fot. Fotolia.com

Ta wypowiedź jest „chłodnym” spojrzeniem na szaleństwo ostatnich lat zwane kodowaniem. Sukcesy godziny kodowania oszałamiają - blisko 115 milionów uczniów kierujących poczynaniami Angry Bird, czy sterujących lotem Flappy'ego. To zajmuje i angażuje uczniów i nauczycieli.

Od wielu lat toczą się dyskusje, które czynniki wpływają pozytywnie na uczenie się, a które mogą ten proces hamować. Badacze zastanawiają się m.in. nad tym, czy odpowiednio zorganizowana fizyczna przestrzeń szkolna (np. wygląd budynku, wielkość pomieszczeń, wyposażenie pracowni) może wpływać znacząco na wyniki edukacyjne. Zdania są tu podzielone.

(C) Edunews.pl - INSPIR@CJE WCZESNOSZKOLNE

Ocenianie towarzyszy nam w zasadzie przez całe życie. Codziennie oceniamy siebie samych, siebie nawzajem i inne osoby. Ocena nabiera szczególnego znaczenia w klasie I szkoły podstawowej, kiedy dziecko chce się uczyć i lubi to, znajduje wielką radość w nauce. Jak oceniać uczniów, aby oceny wspierały ich rozwój w trakcie edukacji szkolnej i poza szkołą? Spróbujmy spojrzeć szerzej na problem stopni szkolnych i oceniania.

Zakończyła się II edycja Wielkiego Turnieju Edukacji Medialnej. Jedenaście osób, które uzyskały najwyższe oceny podczas wcześniejszych etapów konkursu, walczyło o atrakcyjne nagrody: wyjazd na 10-dniowy obóz medialny Digital Media Summer Camp do USA, czytniki e-booków oraz intensywne kursy języka angielskiego prowadzone na Akademii Leona Koźmińskiego. Zwycięzcą okazał się 17-letni Piotr Kędziora z I Liceum Ogólnokształcącego im. A. J. ks. Czartoryskiego w Puławach.

Wszyscy zgodzimy się zapewne, że we współczesnym świecie niezbędna jest znajomość języków, którymi będziemy mogli komunikować się z innymi mieszkańcami globu. Dlatego od najwcześniejszych lat uczymy się na przykład języka angielskiego, w którym mniej lub bardziej skutecznie porozumiemy się już w większości krajów świata. Ale spójrzmy szerzej na dzisiejsze "potrzeby językowe". Potrzebujemy jeszcze znajomości innych języków.

Lapbooki są bardzo popularne w edukacji domowej. Znalazłam je kilka lat temu na stronach anglojęzycznych, bo mamy uczące swoje dzieci w krajach zachodnich pięknie dokumentują działania edukacyjne podejmowane z dzieckiem. Poza tym dzielą się materiałami z innymi rodzicami, którzy dzięki temu mają dostęp do wielu ciekawych i sprawdzonych materiałów.