Okres nastoletniego życia charakteryzuje się huśtawkami nastrojów, kryzysami tożsamości, wielką potrzeba społecznej aprobaty, nadmierna chęcią do ryzyka i przygody oraz pozornie całkowitą niezdolnością do myślenia o przyszłych reperkusjach podjętych działań.
Akt honorowej kapitulacji
Artykuł ten dedykuję mojemu młodemu kuzynowi, który zapałał świętym ogniem oburzenia, słysząc o zamiarze ograniczenia uczniom w naszej szkole możliwości korzystania ze smartfonów. Pałając, wyraził granitowe przekonanie, że będzie to zamach na ich wolność. Międzypokoleniowa rozmowa przy wigilijnym stole uzmysłowiła mi beznadziejność prób zawrócenia kijem smartfonowo-internetowej Wisły, nawet jeśli nie mylę się sądząc, że rwący nurt komunikacji online podmywa życie społeczne w ogóle, a zdrowie psychiczne w szczególności. Zanim jednak ogłoszę kapitulację, podzielę się z Czytelnikiem doświadczeniami koegzystencji z elektroniką osobistą w szkole. Uwzględnię przy tym pouczającą historią Kodeksu Smartfonowego STO na Bemowie, który w założeniu miał rozwiązać problemy, jakie dostrzegliśmy w rzeczonej kwestii z górą pięć lat temu.
Refleksje o korzyściach wynikających z tutoringu
Jakie umiejętności zdobywa uczeń/student realizując postawione zadania i spotykając się z tutorem? Czy te umiejętności przydatne są jedynie w sytuacjach edukacyjnych w szkole czy na uczelni? Z własnego doświadczenia wiem, że korzyści te są wszechstronne i mogą służyć uczniom i studentom nie tylko podczas nauki, ale też w życiu osobistym i zawodowym.
Zdrowie, żywność, planeta i my
To, co jemy, każdy nasz posiłek, nasze drugie śniadanie, obiad spożywany w szkolnej stołówce, może się przyczynić do ratowania środowiska przyrodniczego. To, skąd pochodzi nasza żywność i jak jest wytwarzana, ma znaczenie. Im więcej wiemy o tym, co spożywamy, tym nasze wybory mogą być lepsze – dla zdrowia i dla planety. Jak uczyć o zrównoważonej produkcji żywności?
Mój rok z debatą
2022 był dla mnie rokiem, w którym w końcu porządnie zmierzyłam się z tematem debatowania na lekcjach. Od pewnego czasu zajmuję się debatą oksfordzką, ale muszę przyznać, że dopiero w zeszłym roku udało mi się wykorzystać tą metodę dydaktyczną pełniej. Nie tylko jako element rywalizacji kilkuosobowej drużyny, ale jako narzędzie w niesamowity sposób wyrabiające takie kompetencje jak myślenie krytyczne i umiejętności pracy projektowej w zespole. Ten rok był dla mnie czasem praktycznego wdrożenia debaty w przestrzeni szkoły i na lekcjach. Chciałabym podzielić się moim doświadczeniem i pomysłami.
Dlaczego nie (zawsze) sprawdzam listy obecności na zajęciach?
Dlaczego nie sprawdzam (najczęściej) listy obecności na zajęciach? Czy lekceważę zajęcia? Nie mówię zazwyczaj studentom, że nie sprawdzam listy. Czyli w jakiś sposób "żeruję" na nawykach, wykształconych przez innych, straszących "drapieżników". Niczym mimikra motyla przeziernika, który udaje groźną osę.
Optymistycznie na Nowy Rok
W czasach, kiedy Minister Edukacji i Nauki mówi m.in. o masowych zwolnieniach nauczycieli w ciągu najbliższych dwóch-trzech lat, trudno jest napisać coś optymistycznego i zarazem zachęcającego do działania. Ale może w tych dziwnych czasach właśnie jest to konieczne, by i napisać o tym co dobre i wartościowe w polskiej edukacji? Może właśnie teraz tym, którzy jeszcze stoją na posterunku i nie odpuszczają przyda się garść inspiracji na Nowy Rok. Jak więc to zrobić, żeby wytrwać w szkole i nie zwariować? Chcemy podzielić się z Wami swoimi pomysłami na ciekawą i przynoszącą radość nam i naszym uczniom pracę projektową - i w szkole podstawowej i w liceum.