Jedną z zasad neurodydaktyki jest zaskakiwanie ucznia. To co nowe, odmienne, wyróżniające się, przyciąga jego uwagę. Trudno dziś zaskoczyć go czymkolwiek napisanym na zwykłej kartce papieru. Warto więc zastanowić się nad niestandardowymi materiałami, które dadzą się wykorzystać na zajęciach z języka obcego lub polskiego. Chcę się dzisiaj podzielić jednym z rozwiązań, które stosuję – grą Jenga.
O potrzebie projektów w szkole
Na naukę można spojrzeć jako na proces lub jako na produkt. Proces to poszukiwanie czegoś nowego, to opowieść, uczenie odkrywania. Produkt to fakty w podręczniku. Do tego ostatniego sprowadza się zazwyczaj edukację, niestety nawet i na uniwersytetach. To próba skopiowania i indywidualnego wyposażenia absolwenta w podręczną encyklopedię (niezbednik inteligenta, inżyniera, magistra). Kłopot tylko taki, że tej wiedzy jest zbyt dużo (nie zmieści się w indywidualnej głowie, nawet ta z wąskiej dyscypliny) oraz jest znacząco łatwy dostęp z dowolnego miejsca do światowego repozytorium wiedzy. Zatem znacznie ważniejsze jest uczyć planowania i wykonywania eksperymentów, myślenia niż zapamiętywania faktów.
Planszomania w szkole, czyli noc gier
W planszówki, karty, kółko – krzyżyk grał chyba każdy z Was i mam nadzieję, że gra nadal. Zresztą gry planszowe przeżywają w ostatnim czasie rozkwit – grają mali i duzi, młodsi i starsi, grają znajomi, grają całe rodziny.
Rozpoczęły się testy e-podręcznika dla klas I-III
Profesor Zgrzyt, Anima, Figo, Eron oraz Kuba i Julka to postacie, które wkrótce znać będzie każdy polski pierwszoklasista. Już we wrześniu 2015 roku, jako bohaterowie interaktywnego e-podręcznika do edukacji wczesnoszkolnej, zaczną wprowadzać w świat nauki i cyfrowej przygody uczniów klas 1–3 szkoły podstawowej.
W poszukiwaniu pomysłów dla edukacji
Po raz pierwszy w Polsce ruszył Sanoma Learning Lab – program, w którym blisko 50 polskich nauczycieli, studentów i przedstawicieli biznesu rozpoczęło swoją przygodę, w czasie której rozwijać będą swoje pomysły na nowoczesną edukację. Projekt ruszył w Gdańsku, a swój finał będzie miał pod koniec roku w Amsterdamie. Na autorów najlepszych projektów czeka pokaźna nagroda – 10 000 euro.
Logodydaktyka w szkole
„Jeśli ktoś podąża drogą w złym kierunku nie potrzebuje motywacji do przyśpieszania. To czego potrzebuje to wiedzy, która spowoduje, że zawróci.” – powiadał Jim Rohn. To powiedzenie znanego i cenionego nauczyciela skutecznego działania trafnie oddaje powód, dla którego pragniemy zainteresować poszczególne szkoły logodydaktyką - moją koncepcją rozwoju osobistego.
Wojna pisarzy
Zainspirowana „potyczkami karcianymi” Marleny Beszterdy, opublikowanymi w poście Wyrywaniec słowny, wymyśliłam eduzabawę ze zwykłą talią kart. Dlaczego by nie spróbować gamifikować nauczania języka polskiego?