Wśród codziennej oświatowej mizerii z utęsknieniem wypatrujemy źródeł optymizmu, a kiedy się już pojawią, hołubimy je w nadziei, że po pierwszych jaskółkach nadfruną całe ich stada. Pewnie dlatego (no i za sprawą internetu) niczym błyskawica przemknęła wieść o tym, że w Liceum Ogólnokształcącym Leonium w Sierpcu od drugiego semestru nie będzie ocen. A ściślej, zmieni się filozofia oceniania, a wraz z nią także stosowana metoda.
A na początku było...
Skąd się wzięliśmy? Jak to się wszystko zaczęło? To najbardziej fundamentalne pytania we wszechświecie. Ale stawiamy sobie także wiele innych, bardziej „prozaicznych” pytań. Na część z nich możemy już uzyskać odpowiedź. Redaktorzy uznanego magazynu "NewScientist" napisali książkę „Początki (prawie) wszystkiego”, która pomoże wyjaśnić wiele zjawisk, tajemnic i zagadek związanych z rozwojem naszej cywilizacji.
Wina… Algorytmu
Ten artykuł jest krótkim komentarzem do raportu „AlgoPolska. Zautomatyzowane podejmowanie decyzji w służbie społeczeństwu” i obroną algorytmów przed niesłusznie stawianymi im zarzutami. Staramy się również studzić emocje i nadzieje wiązane ze sztuczną inteligencją, która w ostatnich latach stała się przysłowiowym hot cake zarówno w luźnych dyskusjach, jak i na forach niemal każdej konferencji naukowej.
Jak przyjaźnić się z błędem?
Szkoła nie daje miejsca porażce i błędom. Każdy uczeń powinien być na szóstkę... "W ciągu ostatnich pięciu lat ciężko pracowałem, aby uczyć moich uczniów, że porażka jest darem. Niepowodzenia zmiany i zmagania są istotną częścią uczenia się" – przyznaje Michael Bycraft, nauczyciel z Korea International School outside Seoul. Czy błąd może być przyjacielem uczenia się?
R2D2 a lekcje historii
Nic nie poradzę na to, że Gwiezdne Wojny to moja ulubiona epopeja. Wiem, że jest Dostojewski, Czechow, Reymont i Prus, a nawet Dumas... Jest jednak grudzień i na ekrany kin wszedł kolejny film z serii, która od 1979 (dla mnie od 1982) jest źródłem wzruszeń, ekscytacji, inspiracji i różnych odniesień zarówno do tego co „tu i teraz”, jak i do tego, „co dawno, dawno temu, ale nie w odległej galaktyce”.
O dzieleniu się informacją, zdjęciami i wiedzą
Do napisania tego felietonu, tekstu, artykułu zabierałem się już kilkukrotnie (ciągle brakuje mi dobrego określenia na blogowe wpisy, tekst to jest niewątpliwie, ale wypadałoby jakoś ukonkretnić: artykuł, felieton czy jeszcze jakoś bo "wpis" - słabo brzmi). Inspiracją do napisania była duża liczba osób, które zobaczyły moje zdjęcia na mapach Google. Widoczny efekt dzielenia się własnymi zasobami.
Miej gest, bądź człowiekiem
Bożonarodzeniowy czas... Każdy pretekst jest dobry, by budować pozytywne relacje. Szkoła jest swego rodzaju poligonem. To tu młodzi ludzie doświadczają radości, ale częściej (niestety) porażek i smutków. Patrzę na młode pokolenie i coraz częściej dostrzegam, jak bardzo są pogubieni, jak rzeczywistość edukacyjna nie współgra z tym, czego oczekuje się od nich życiowo.