Polscy rodzice chwalą zalety internetowych narzędzi edukacyjnych i zwracają uwagę na zagrożenia związane z prywatnością uczniów. Z niedawno przeprowadzonego badania wynika, że większość rodziców w Polsce dostrzega korzyści płynące z dostępu do Internetu w szkołach, jednak obawia się, że działania dzieci mogą być śledzone i wykorzystywane do niepożądanych celów.
Gry w życiu uczniów
Dzięki grom dzieci rozwijają kreatywność oraz budują relacje towarzyskie. Dodatkowa korzyść: grając z uczestnikami z innych krajów, uczą się języków. Jednocześnie trudniej im się uczyć, bo elektroniczne rozgrywki przyzwyczajają do szybkich sukcesów i schematów – to tylko niektóre wnioski z badania IBE wśród uczniów VI klas szkoły podstawowej.
Szkoła wspólnotą wartości
Można o rodzicach tak: hamulcowi zmian w edukacji. Można też inaczej, pozytywnie szukając odpowiedzi na pytanie, co zrobić, aby stali się sojusznikami zmian w polskiej szkole? Jak przekonać ich do zostania ambasadorami idei służących nie tylko ich dzieciom, ale całemu społeczeństwu?
Rodzice na bieżąco ze szkołą dzieci
Wiele osób jest przekonanych, że nowoczesne narzędzia komunikacji negatywnie wpływają na kontakt między rodzicem a dzieckiem i nauczycielem. Raport „Rodzic unplugged”, w którym zapytano ponad 40 tysięcy rodziców i uczniów z całej, dowodzi czegoś zupełnie innego. Takie rozwiązania technologiczne, jak e-dziennik, zwiększają zaangażowanie dorosłych w proces edukacyjny dzieci. Rodzic chce być ze szkołą „na bieżąco”, zaś szybki dostęp do informacji wykorzystuje w sposób przemyślany.
Umiejętności cyfrowe i e-kompetencje
W całej Europie pogłębia się rozdźwięk między wymaganiami stawianymi przez cyfrową transformację z jednej strony a umiejętnościami, know-how i kwalifikacjami siły roboczej z drugiej. Mniej więcej 90% Europejczyków korzysta z telefonów komórkowych lub smartfonów, a ponad jedna trzecia używa tych urządzeń do łączenia się z Internetem. Jednak w zakresie korzystania z Internetu występują już znaczne różnice.
Hamulcowi zmian w edukacji
Jak się okazuje, nie wszystko co robimy, jest skuteczne, pomaga uczniom i doprowadza do osiągnięcia ważnych, nie tylko politycznych celów. Ponad miarę wystandaryzowana edukacja, oparta na współzawodnictwie i ciągłym ocenianiu zabija kreatywność i wyobraźnię ucząc szablonowego sposobu myślenia. Co w takim razie jest właściwym działaniem?
Autorytet nauczyciela w epoce smartfona
Nauczyciele boją się, że technologie cyfrowe zniszczą ich autorytet – był to jeden z podstawowych wniosków z badań, które przeprowadziłem wraz z moim zespołem wśród nauczycieli i dyrektorów w województwie małopolskim. Bardzo wielu pedagogów, z którymi rozmawialiśmy, rezygnowało z wykorzystywania narzędzi cyfrowych na swoich lekcjach, bo świadomie lub nieświadomie obawiali się, jak to wpłynęłoby na ich autorytet. Lęk ten występował w trzech wariantach – postaram się je opisać trochę bardziej szczegółowo.