Reforma szkolnictwa wyższego coraz bliżej

Szkoły i uczelnie
Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times
 
Krytykowane przez innych przyśpieszenie robienia habilitacji i inne jej ocenianie - zdaniem prof. Żylicza - to kroki w dobrym kierunku. "Otwieranie korporacji profesorskich na osoby wybitne uzyskujące samodzielność naukową na zewnątrz kraju i mogą zostać profesorami bez habilitacji to krok w dobrą stronę" - przekonywał.
 
Za mankamenty ustaw prof. Żylicz wymienił m.in. to, że nie wymuszają mobilności kadry naukowej. "Można nadal zrobić pracę magisterską, doktorat, habilitację, profesurę na tej samej uczelni. Nadal pieniądze na dydaktykę będą dzielone według algorytmu. Algorytm nie uwzględnia jakości nauczania, w liczniku jest liczba studentów, stąd wiadomo, że uczelnia musi mieć ich dużo. To błąd systemowy" - podkreślił.
 
Reformę szkolnictwa wyższego poparła także Krajowa Reprezentacja Doktorantów. Wśród korzystnych zmian doktoranci wymieniają znaczny wzrost wysokości stypendiów dla 30 proc. najlepszych doktorantów danej uczelni. "Ta ustawa to dla „młodych“ duża szansa na lepszy rozwój, szybszą karierę akademicką, a także na podniesienie jakości prac doktorskich. Wśród wielu zmian warto podkreślić lepsze dostosowanie systemu finansowania i pomocy socjalnej dla doktorantów. Stypendium doktoranckie nie będzie już wliczane, jak większość innych stypendiów, do dochodu liczonego przy przydzielaniu pomocy materialnej. Istotnym novum będzie dotacja projakościowa do stypendiów dla 30% najlepszych doktorantów danej uczelni" - poinformowała PAP przewodnicząca Krajowej Reprezentacji Doktorantów, Kinga Kurowska. Jak podała, obecnie stypendium doktoranta wynosi średnio ok. 1,2 tys. zł (minimalne wynosi 1044 zł), a po uwzględnieniu dodatku projakościowego wzrośnie średnio o 800 zł, co w efekcie da najlepszym doktorantom stypendia w wysokości ok. 2 tys. zł.

Nowelizacje dot. szkolnictwa wyższego cieszy się także poparciem Parlamentu Studentów RP, będącym ogólnokrajowym przedstawicielstwem wszystkich samorządów studenckich w Polsce. "Ta nowelizacja jest zdecydowanie prostudencka" – mówi przewodnicząca tej organizacji Dominika Kita. W jej ocenie, rządowa nowela podejmuje wysiłek reformy kształcenia w Polsce w kształcie, który od wielu lat jest obecny na zachodzie Europy. Zwróciła uwagę m.in. na poprawę systemu pomocy materialnej dla studentów oraz upodmiotowienie studenta w relacji z uczelnią, poprzez wprowadzenie umów cywilno-prawnych, które po wejściu przepisów w życie będą studenci mogli zawierać z uczelniami.

Parlament Studentów RP nie sprzeciwia się także wprowadzeniu odpłatności za drugi kierunek studiów. Zgodnie z nowelizacją bezpłatnie studiować na więcej niż jednym kierunku będą mogli tylko najlepsi studenci. Według ustawy, będą to ci, którzy spełnią kryteria pozwalające na otrzymanie stypendium rektora. Zdaniem resortu stworzy to szansę dla tych kandydatów na studia, którzy tylko nieznacznie słabiej wypadli na egzaminie maturalnym.
 
"Parlament Studentów RP nie ma moralnego prawa rozsądzać, który student jest ważniejszy, czy ten który studiuje nieograniczoną liczbę bezpłatnych kierunków, czy jego kolega, który dziś za studia płaci, ponieważ zabrakło dla niego miejsca w publicznej uczelni. Dlatego nie sprzeciwiamy się ograniczeniu możliwości bezpłatnego studiowania do dwóch kierunków. Przy założeniu, że pula bezpłatnych miejsc zostanie ta sama, dostępność do bezpłatnego studiowania rzeczywiście się zwiększy" - uznała Kita.
 
Z innych powodów z reformą nie zgadza się jednak grupa studentów z uczelni niepublicznych. "W uczelniach niepublicznych kształci się zwykle kilka razy więcej młodzieży z biednych środowisk. My i nasi rodzice musimy płacić podwójnie tj. płacimy czesne za siebie, a poprzez płacone podatki, płacimy czesne za studentów uczelni publicznych, często znacznie lepiej sytuowanych od nas" - argumentują studenci. Apel do premiera poparły m.in. samorządy studenckie Collegium Civitas w Warszawie, Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie i Wyższej Szkoły Europejskiej im. ks. Józefa Tischnera.
 
Nowelizacje ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym oraz ustawy o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki będą teraz procedowane w Senacie.
 
(Źródło: PAP Nauka w Polsce)

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Ppp napisał/a komentarz do Nauka języka obcego w polskich szkołach
Czyli nic się nie zmieniło, odkąd przestałem chodzić do szkoły - ta nadal uczy gramatyki i słówek, o...
Ppp napisał/a komentarz do Odciążenie uczniów od myślenia?
Wystarczy nie oduczać myślenia i zadawania pytań - to jednak zadanie dla podstawówek. Jeśli uczeń zg...
Stanisław Zbigniew Czachorowski napisał/a komentarz do Dawanie uczniom sensownych wyborów
Poczucie sprawstwa jest ważne. Gdy daję studentom możliwość wyboru czasem są zaskoczeni. Pozytywnie....
Stanisław Zbigniew Czachorowski napisał/a komentarz do Pomysły na efektywne i wartościowe kończenie nauki w roku szkolnym
Przydatne pomysły, niektóre stosuję, inne dopiero wypróbuję. Na studentach. Mam na myśli wszystkie t...
Ppp napisał/a komentarz do Dawanie uczniom sensownych wyborów
Dobre chęci, jak widzę, są - problem w tym, że o wszystkim WAŻNYM decyduje MEN, o mniej ważnych dyre...
Jan Soliwoda napisał/a komentarz do Po wyborach. Co dalej z polską edukacją?
2,5 milionowa Warszawa (podobnie Kraków i inne duże metropolie) miała ponad 80-procentową frekwencję...
Sorry, ale wszystko to można sobie w... teczkę włożyć jeśli w grę wchodzi "poprawianie" ocen, a one ...
Ppp napisał/a komentarz do Napiszcie mi to pięknie!
Pisanie na klawiaturze mniej męczy ręce, oraz ułatwia pisanie dłuższych tekstów. Umożliwia tez lep...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie