Sidebar

22
Pt, Sie

Obezwładniające NIC

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Ostatnio w mediach pojawiły się dwie znaczące i szeroko komentowane wypowiedzi profesorów dotyczące polskiej edukacji. Jedna i druga krytyczna, by nie powiedzieć rozpaczliwie prawdziwa. Wyjawiona tajemnica poliszynela stała się faktem. Polska szkoła nie uczy niczego potrzebnego – wmawiając jednak wszystkim uczniom ich świetne wykształcenie. I to na wszystkich poziomach! „Pozamiatał“ prezes PZU, który tę biedę odczuwa bezpośrednio.photo: sxc.hu

Same wystąpienia prof. Jana Stanka z UJ i prof. Ewy Nawrockiej z UG to ostateczna erupcja, którą od dłuższego czasu zapowiadały wstrząsy wstępne w różnych edukacyjnych przestrzeniach – od prasy drukowanej do Internetu. Wszyscy wiedzą, że coś jest na rzeczy, nawet poprawnie określają co, piszą, dyskutują, krytykują – ale z tej całej wiedzy NIC nie wynika. Co zauważyła przytomnie po x-dziestu latach pracy Pani profesor Nawrocka...

Po co więc nam wiedza, której nie można wykorzystać? Po co bicie piany, jeśli tort z niej nie powstaje?

Tu i ówdzie pokazują się przebłyski słowa „rewolucja“ – ale rewolucje są drogie i zmiatają przeważnie jedną z klas do tej pory  – zdawałoby się – niezbędną, a tego oczywiście nikt nie chce. Przykład? Wszyscy nauczyciele chcą by wynagradzać lepszych a zwalniać najsłabszych – ale Karty Nauczyciela nikt w ostatecznym rozrachunku tknąć nie da. Trudno pozbyć sie tego „deputatu węglowego“ edukacji, co?

Więc ewolucja. Pozbywamy się zwykłego „re“ i już znajdujemy się w przyjaznej brei, w której od lat babrze się cały system. Wróg znany, wiadomo jak obejść i zneutralizować, więc hajda! Ewoluujmy!

W wiecznie trwającej ewolucji, nieustannie toczącej się debacie o stanie polskiej edukacji tracą oczywiście wszyscy jej beneficjenci: rodzice, uczniowie, nauczyciele. I wszyscy wiedzą, że tracą! Nawet wiedzą, że tracą coraz więcej, że świat ucieka, że nie przystajemy, że niewydolny system wymaga gruntownej zmiany. I co?

I NIC.

Rozumiem, że szkoła powszechna jest dla wszystkich. Rozumiem, że edukacja prowadzona przez Państwo jest naznaczona cechą uniwersalną – czyli nienajlepszą w żadnej z dziedzin. Rozumiem chęć dostosowania do nowych czasów i wyzwań.

Nie rozumiem jednak jak to możliwe, że kolejne „reformy“, jakieś „przewroty kopernikańskie“ przygotowywane jakoby przez mentorów polskiej nauki zawsze wywołują tylko obniżenie tych już uśrednionych standardów, powszechną frustrację i kolejne szarpnięcie hamulca w pociągu do wiedzy?
W zasadzie nie rozumiałem.

Otóż profesor fizyki mówi: okłamujemy Was droga młodzieży. Nie jesteście dobrze wykształceni! Profesor j.polskiego dodaje: naukowcy badają problemy, które nikogo nie obchodzą, wydają książki, których nikt nie czyta – a Wam się wmawia, że to cenna wiedza. A to właśnie oni przygotowują, recenzują i – boję się pisać – może nawet wymyślają te reformy! No więc jak to się może udać?! Przecież właśnie chodzi o zachowanie status quo...

Więc REWOLUCJI NIE BĘDZIE!

I NIC NIE BĘDZIE.

P.S. Ukłony dla pana Kononowicza – niedocenianego wizjonera.

Jacek Ścibor – trener IT, nauczyciel akademicki, nauczyciel informatyki w Zespole Szkół w Chrząstawie Wielkiej. 25 lat doświadczenia w nauczaniu technologii informacyjnej w szkołach podstawowych, gimnazjach, szkole przy zakładzie poprawczym, Uniwersytecie w Białymstoku, projektach „unijnych”. Z zamiłowania majsterkowicz – więc projektant i wykonawca sieci szkolnych, autor wdrożeń e-dzienników, platform edukacyjnych i tablic interaktywnych w szkołach woj. Podlaskiego i dolnośląskiego. Rodowity zakopiańczyk, wychowany białostocczanin, obecny wrocławianin

Przeczytaj również w Edunews.pl:

Komentarze (11)
This comment was minimized by the moderator on the site
[1/2] Podzielam Pana pesymizm, niestety. Mimo że pisze Pan tylko o profesorach wyższych uczelni, a Redakcja przypisała ten tekst do działu "Uczelnie", opisuje on przecież stan niemocy całej polskiej edukacji, przedakademickiej też....
Co gorsza to...
[1/2] Podzielam Pana pesymizm, niestety. Mimo że pisze Pan tylko o profesorach wyższych uczelni, a Redakcja przypisała ten tekst do działu "Uczelnie", opisuje on przecież stan niemocy całej polskiej edukacji, przedakademickiej też....
Co gorsza to ciągle rachunek sumienia, a nie wyznanie win. Na dodatek rachunek sumienia - cudzego, ciągle nie swojego. Dopóki każdy z nas, pracowników oświaty (a może po prostu - każdy obywatel) nie odpowie sobie szczerze (i boleśnie), za jakie nieprawidłowości, błędy, deficyty itp. "grzechy" w edukacji sam odpowiada i nie obieca (konstruktywnej) poprawy - będzie, jak jest, a może i gorzej (wszak proces siłą bezwładności postępuje, póki co kierunku zmian nikt nie zmienił).

Już słyszę to święte oburzenie - ależ ja jestem w porządku, przecież ciężko pracuję, przecież nie mam wpływu na zmiany, przecież itd., itp. Winni są... a najchętniej: "WINNY JEST SYSTEM" (ciekawe, który?...)
More
MK
This comment was minimized by the moderator on the site
[2/2] Nie da się nic zmienić?! Oto autentyczny dialog dorosłych osób (dotyczy studiów podyplomowych):

[I]X. Żeby jeszcze kobieta z katedry nie czytała, słowo w słowo, tej traginudnej prezentacji. ..

Y. Czytała? Słowo po słowie? z prezentacji?! I...
[2/2] Nie da się nic zmienić?! Oto autentyczny dialog dorosłych osób (dotyczy studiów podyplomowych):

[I]X. Żeby jeszcze kobieta z katedry nie czytała, słowo w słowo, tej traginudnej prezentacji. ..

Y. Czytała? Słowo po słowie? z prezentacji?! I Wy, dorośli ludzie, (zapewne płacąc za te nauki) pozwalacie na to?!?

X. Co do literalnego brzmienia konwersatorium - TAK :(
Żenada, porażka, obciach. Tyle, że na ostatnim semestrze nie chce mi się wojować. Na szczęście, są jeszcze wykładowcy, którzy trzymają wysoki poziom zajęć.
[/I]

W jednym z komentarzy na edunews (Edukacja domowa) skarży się mama dziecka z klas początkowych na ocenianie - miało być opisowe (wyłącznie), więc nie ma stopni, za to jest ... ABCD!

Też na edunews - można poczytać o biednych nauczycielach, którzy nie mogą pracować nad kreatywnością uczniów, bo obecnie MUSZĄ wyłącznie skupiać się na testach (i nie przeszkadza im w tym dobrym samopoczuciu fakt, że wielu nauczycieli świetnie sobie radzi z pozornie sprzecznymi celami).

I tak dalej, i tak dalej, i tak dalej...

Banał? A jednak ciśnie się na klawiaturę: [I]Nie pytaj, co edukacja może zrobić dla ciebie, zapytaj, co ty możesz zrobić dla (poprawy) edukacji[/I]
Oraz [I]"Jeśli nie my, to kto? Jeśli nie teraz, to kiedy?"[/I]

Własne piersi są najlepsze do bicia w nie w ramach rachunku sumienia! A po nim - wyznanie winy i o najważniejsze - MOCNE POSTANOWIENIE POPRAWY.

Albert Schweitzer: [B][I]To, co możesz uczynić, jest tylko maleńką kroplą w ogromie oceanu, ale jest właśnie tym, co nadaje znaczenie Twojemu życiu.[/I][/B]
More
MK
This comment was minimized by the moderator on the site
ośmielę się nie zgodzić, próby zmian są już od dawna, nie tylko słowem ale i czynem. W odniesieniu do uniwersytetów to np. Krajowe Ramy Kwalifikacji.
Stanisław
This comment was minimized by the moderator on the site
Oby ta dobra koncepcja (KRK) nie podzieliła losu szeregu poprzednich dobrych pomysłów, które zniszczyła zła realizacja przez doprowadzenie do absurdu...
W oświacie to awans zawodowy, ocenianie zewnętrzne, zapewnianie jakości pracy szkól - na...
Oby ta dobra koncepcja (KRK) nie podzieliła losu szeregu poprzednich dobrych pomysłów, które zniszczyła zła realizacja przez doprowadzenie do absurdu...
W oświacie to awans zawodowy, ocenianie zewnętrzne, zapewnianie jakości pracy szkól - na przykład...
More
MK
This comment was minimized by the moderator on the site
Problem jest bardzo głęboki, sięga samych początków edukacji, czyli już przedszkola i nauczania wczesnoszkolnego. Polski system edukacji NIE UCZY MYŚLENIA!!! To jest jego grzech zasadniczy, który wynika zarówno z głupiego, idiotycznie...
Problem jest bardzo głęboki, sięga samych początków edukacji, czyli już przedszkola i nauczania wczesnoszkolnego. Polski system edukacji NIE UCZY MYŚLENIA!!! To jest jego grzech zasadniczy, który wynika zarówno z głupiego, idiotycznie przeładowanego programu, jak i "jakości" kadry nauczycielskiej, także, poniekąd, ofiar systemu. Zmienić trzeba wszystko, żadne tam nowe Ramy nic wielkiego nie wniosą, bo ramy to wszyscy mamy w mózgach i wciskamy w nie naszych uczniów. Proszę sprawdzić, ilu nauczycieli pracuje metodą projektów, które jednak pozwalaja na pewną dozę wolności i kreatywności, ilu z tych, którzy te projekty robią wie naprawdę o co w nich chodzi i umie to przekazać uczniom. Promil, nie więcej. Żadna ewolucja nic tu nie zmieni, to się pewnego dnia spektakularnie rozpadnie, gdy poziom naszych szkół i uczelni (uczniów i kadry) sięgnie bruku. Pytanie: po co czekać tak długo?
More
anula
This comment was minimized by the moderator on the site
Bo jest winny system. Dlaczego przez ostatnie dwadzieścia parę lat (zostawmy w spokoju epokę PRL) to koneksje w światku uczelnianym oraz znajomości z władzą decydowały o tym jakie kierunki studiów na wyższych uczelniach będą otwierane lub...
Bo jest winny system. Dlaczego przez ostatnie dwadzieścia parę lat (zostawmy w spokoju epokę PRL) to koneksje w światku uczelnianym oraz znajomości z władzą decydowały o tym jakie kierunki studiów na wyższych uczelniach będą otwierane lub kontynuowane? Dlaczego zawsze chętne do oszczędzania rządy tak łatwo i bezkrytycznie dawały się przekonać przez tyle lat że "liczy się sztuka", czyli nieważne jaką specjalność będzie miał absolwent uczelni byleby tylko miał "mgr" bo tylko to przez dwadzieścia lat się liczyło: wzrost liczby ludzi z wyższym wykształceniem w statystykach! Humanistyczne studia będą zawsze tańsze bo na nich nie potrzeba kosztownych urządzeń, materiałów, narzędzi, odczynników, itd. ale co z tego jeśli rynek potrzebuje tylko inżynierów? Jakim prawem zanim przyjęto kogoś na studia nie zadbano o miejsce pracy dla niego? Zdrowy system to taki w którym student pierwszego roku ma jasno zaplanowane przez rząd miejsce pracy po skończeniu swoim studiów! Jeżeli za pięć lat nie przewiduje się zatrudnienia w np. psychologii to już dzisiaj wstrzymuje się nabór na ten kierunek studiów - przecież to jest takie logiczne, a jednak przez ostatnie 23 lata postępowano inaczej, za co obecnym magistrom niepotrzebnych na rynku kierunków w wieku 25-35 lat przychodzi zapłacić bardzo wysoką cenę (a mentorzy swoją radosną twórczość kontynuują w najlepsze jak za dawnych lat).
More
Jan
This comment was minimized by the moderator on the site
Machnijmy więc ręką na te wszystkie ministerialne dziwolągi i archaiczne potworki prawne, a zajmijmy się nauczaniem naszych uczniów tego czego oni naprawdę nie umieją a potrzebują, choć według MEN powinni oni już daną rzecz umieć x lat temu....
Machnijmy więc ręką na te wszystkie ministerialne dziwolągi i archaiczne potworki prawne, a zajmijmy się nauczaniem naszych uczniów tego czego oni naprawdę nie umieją a potrzebują, choć według MEN powinni oni już daną rzecz umieć x lat temu. Jedyny sposób skończenia z fikcją to po prostu przestać się przejmować tym co aktualnie wymyśliło MEN. A co do "jakości" kadry nauczycielskiej, to przepraszam za porównanie, bo będzie ono skrajne, niestety, ale pamiętajmy że w Norymberdze wielu zbrodniarzy i ludobójców uniewinnino, ponieważ oni sami byli najpierw ofiarami zanim zostali automatami III Rzeszy, podobnie Ryszard Kapuściński w swej analizie systemu sowieckiego konstatuje że każdy prawie "człowiek radziecki" to w jednej osobie i przestępca i ofiara systemu. Tak jest dzisiaj z nauczycielami w Polsce; wiele nas tłumaczy, ale tyleż samo nas dyskwalifikuje jako ludzi myślących.
More
Jan
This comment was minimized by the moderator on the site
Coś ostatnio w społeczeństwie często słychać tę prognozę, że "to" się wkrótce rozpadnie (i niekoniecznie w odniesieniu do szkolnictwa). Ja z wielką nadzieją czekam na ten rozpad, ale boję się, że on nigdy nie nastąpi. @anula, wbrew pozorom,...
Coś ostatnio w społeczeństwie często słychać tę prognozę, że "to" się wkrótce rozpadnie (i niekoniecznie w odniesieniu do szkolnictwa). Ja z wielką nadzieją czekam na ten rozpad, ale boję się, że on nigdy nie nastąpi. @anula, wbrew pozorom, optymistka z ciebie...
More
Łukasz
This comment was minimized by the moderator on the site
Niestety nie zgadzam się z Panem w kwestii zapewnienia pracy po studiach. Pachnie mi tu czasami, które na początku wpisu zechciał Pan zostawić w spokoju. Ręczne sterowanie już przeżyliśmy - i płacimy za to do dziś, miedzy innymi w edukacji.
Studia...
Niestety nie zgadzam się z Panem w kwestii zapewnienia pracy po studiach. Pachnie mi tu czasami, które na początku wpisu zechciał Pan zostawić w spokoju. Ręczne sterowanie już przeżyliśmy - i płacimy za to do dziś, miedzy innymi w edukacji.
Studia są wolnym wyborem studenta - dorosłego człowieka samostanowiącego o tym, co chciałby w życiu wiedzieć lepiej, głębiej, więcej. Niekoniecznie muszą wiązać się z wykonywanym później zawodem - choć, jeśli płaci za nie Państwo - tak powinno być. Cały cykl studiowania powinien być wyceniony a niepodjęcie pracy zgodnej z kierunkiem w czasie, powiedzmy, 5-7 lat po ukończeniu studiów, winno skutkować zwrotem nakładów na edukację do Skarbu Państwa. Bo płacę za lekarza, który po studiach pracuje w Danii i tam płaci podatki. Dania ma profity, a nam rośnie dług i kolejki do gabinetów.
Wyceny kierunków byłyby również rankingiem popularności - a czymże jest kierunek "zamawiany" i dotowany przez Państwo jak nie określeniem zapotrzebowania? Tylko miast płacić studentom za studiowanie (!) winniśmy wycenić kierunek niżej - czyli uczynić go bardziej dostępnym, a tym samym lżej spłacalnym.
Oczywiście pojawia się cała rzesza kierunków, z punktu widzenia państwa, bezsensownych ekonomicznie ale ważnych dla kultury, wiedzy jako repozytorium tożsamości narodowej. I tu powinien zadziałać super "nabór" - tylko najlepsi, najbardziej zmotywowani, pasjonaci.
Reszta za chęć bycia "papierowym mgr" powinna słono zapłacić.
More
Jacek Ścibor
This comment was minimized by the moderator on the site
Tu się zgadzam: "Jeśli nie my, to kto?"
Ale jacy MY? Ilu nauczycieli tyle zdań.
Mam nieodparte wrażenie, że w krzywej Gaussa nauczycieli ostatnie 20% tych najlepszych i najświatlejszych jest jakieś niezorganizowane, a podobno progiem rozpoczęcia...
Tu się zgadzam: "Jeśli nie my, to kto?"
Ale jacy MY? Ilu nauczycieli tyle zdań.
Mam nieodparte wrażenie, że w krzywej Gaussa nauczycieli ostatnie 20% tych najlepszych i najświatlejszych jest jakieś niezorganizowane, a podobno progiem rozpoczęcia rewolucji jest 10% niezadowolonych...
Nie przemawia do mnie bycie maleńką kroplą - wszak te krople są po to, by stworzyć strużkę, potok, rzekę... Nic takiego się nie dzieje. Istnieje od wielu lat świat samotnych kropel - ku uciesze mediów mających co opisywać - białe nosorożce edukacji.
Zmiany mają się dziać od dołu, ale w sposób zorganizowany, wizjonerski - ale uporządkowany przez samych wizjonerów a nie ZNP, "S" czy MEN.
Oni już byli.
More
Jacek Ścibor
Nie ma tu jeszcze żadnych komentarzy
Pokaż więcej
Skomentuj
Piszesz jako gość
×
😀 🧑🏻 ❤️ 🍀 🍌 💡 ✈️
No Emojis found
😀😃😄😁😆😅🤣😂🙂🙃😉😊😇🥰😍🤩😘😗😚😙😋😛😜🤪😝🤑🤗🤭🤫🤔🤐🤨😐😑😶😏😒🙄😬🤥😌😔😪🤤😴😷🤒🤕🤢🤮🤧🥵🥶🥴😵🤯🤠🥳😎🤓🧐😕😟🙁☹️😮😯😲😳🥺😦😧😨😰😥😢😭😱😖😣😞😓😩😫🥱😤😡😠🤬😈👿💀☠️💩🤡👹👺👻👽👾🤖😺😸😹😻😼😽🙀😿😾🙈🙉🙊
👋🤚🖐️🖖👌🤏✌️🤞🤟🤘🤙👈👉👆🖕👇☝️👍👎👊🤛🤜👏🙌👐🤲🤝🙏✍️💅🤳💪🦾🦿🦵🦶👂🦻👃🧠🦷🦴👀👁️👅👄👶🧒👦👧🧑👱👨🧔👨‍🦰👨‍🦱👨‍🦳👨‍🦲👩👩‍🦰🧑‍🦰👩‍🦱🧑‍🦱👩‍🦳🧑‍🦳👩‍🦲🧑‍🦲👱‍♀️👱‍♂️🧓👴👵🙍🙍‍♂️🙍‍♀️🙎🙎‍♂️🙎‍♀️🙅🙅‍♂️🙅‍♀️🙆🙆‍♂️🙆‍♀️💁💁‍♂️💁‍♀️🙋🙋‍♂️🙋‍♀️🧏🧏‍♂️🧏‍♀️🙇🙇‍♂️🙇‍♀️🤦🤦‍♂️🤦‍♀️🤷🤷‍♂️🤷‍♀️🧑‍⚕️👨‍⚕️👩‍⚕️🧑‍🎓👨‍🎓👩‍🎓🧑‍🏫👨‍🏫👩‍🏫🧑‍⚖️👨‍⚖️👩‍⚖️🧑‍🌾👨‍🌾👩‍🌾🧑‍🍳👨‍🍳👩‍🍳🧑‍🔧👨‍🔧👩‍🔧🧑‍🏭👨‍🏭👩‍🏭🧑‍💼👨‍💼👩‍💼🧑‍🔬👨‍🔬👩‍🔬🧑‍💻👨‍💻👩‍💻🧑‍🎤👨‍🎤👩‍🎤🧑‍🎨👨‍🎨👩‍🎨🧑‍✈️👨‍✈️👩‍✈️🧑‍🚀👨‍🚀👩‍🚀🧑‍🚒👨‍🚒👩‍🚒👮👮‍♂️👮‍♀️🕵️🕵️‍♂️🕵️‍♀️💂💂‍♂️💂‍♀️👷👷‍♂️👷‍♀️🤴👸👳👳‍♂️👳‍♀️👲🧕🤵🤵‍♂️🤵‍♀️👰👰‍♂️👰‍♀️🤰🤱👩‍🍼👨‍🍼🧑‍🍼👼🎅🤶🧑‍🎄🦸🦸‍♂️🦸‍♀️🦹🦹‍♂️🦹‍♀️🧙🧙‍♂️🧙‍♀️🧚🧚‍♂️🧚‍♀️🧛🧛‍♂️🧛‍♀️🧜🧜‍♂️🧜‍♀️🧝🧝‍♂️🧝‍♀️🧞🧞‍♂️🧞‍♀️🧟🧟‍♂️🧟‍♀️💆💆‍♂️💆‍♀️💇💇‍♂️💇‍♀️🚶🚶‍♂️🚶‍♀️🧍🧍‍♂️🧍‍♀️🧎🧎‍♂️🧎‍♀️🧑‍🦯👨‍🦯👩‍🦯🧑‍🦼👨‍🦼👩‍🦼🧑‍🦽👨‍🦽👩‍🦽🏃🏃‍♂️🏃‍♀️💃🕺🕴️👯👯‍♂️👯‍♀️🧖🧖‍♂️🧖‍♀️🧗🧗‍♂️🧗‍♀️🤺🏇⛷️🏂🏌️🏌️‍♂️🏌️‍♀️🏄🏄‍♂️🏄‍♀️🚣🚣‍♂️🚣‍♀️🏊🏊‍♂️🏊‍♀️⛹️⛹️‍♂️⛹️‍♀️🏋️🏋️‍♂️🏋️‍♀️🚴🚴‍♂️🚴‍♀️🚵🚵‍♂️🚵‍♀️🤸🤸‍♂️🤸‍♀️🤼🤼‍♂️🤼‍♀️🤽🤽‍♂️🤽‍♀️🤾🤾‍♂️🤾‍♀️🤹🤹‍♂️🤹‍♀️🧘🧘‍♂️🧘‍♀️🛀🛌🧑‍🤝‍🧑👭👫👬💏👩‍❤️‍💋‍👨👨‍❤️‍💋‍👨👩‍❤️‍💋‍👩💑👩‍❤️‍👨👨‍❤️‍👨👩‍❤️‍👩👪👨‍👩‍👦👨‍👩‍👧👨‍👩‍👧‍👦👨‍👩‍👦‍👦👨‍👩‍👧‍👧👨‍👨‍👦👨‍👨‍👧👨‍👨‍👧‍👦👨‍👨‍👦‍👦👨‍👨‍👧‍👧👩‍👩‍👦👩‍👩‍👧👩‍👩‍👧‍👦👩‍👩‍👦‍👦👩‍👩‍👧‍👧👨‍👦👨‍👦‍👦👨‍👧👨‍👧‍👦👨‍👧‍👧👩‍👦👩‍👦‍👦👩‍👧👩‍👧‍👦👩‍👧‍👧🗣️👤👥👣
💘💝💖💗💓💞💕💟❣️💔❤️🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍💋💌💯💢💥💫💦💨🕳️💣💬👁️‍🗨️🗨️🗯️💭💤🏧🚮🚰🚹🚺🚻🚼🚾🛂🛃🛄🛅⚠️🚸🚫🚳🚭🚯🚱🚷📵🔞☢️☣️⬆️↗️➡️↘️⬇️↙️⬅️↖️↕️↔️↩️↪️⤴️⤵️🔃🔄🔙🔚🔛🔜🔝🛐⚛️🕉️✡️☸️☯️✝️☦️☪️☮️🕎🔯🔀🔁🔂▶️⏭️⏯️◀️⏮️🔼🔽⏸️⏹️⏺️⏏️🎦🔅🔆📶📳📴♀️♂️⚧️✖️♾️‼️⁉️〰️💱💲⚕️♻️⚜️🔱📛🔰☑️✔️〽️✳️✴️❇️©️®️™️#️⃣*️⃣0️⃣1️⃣2️⃣3️⃣4️⃣5️⃣6️⃣7️⃣8️⃣9️⃣🔟🔠🔡🔢🔣🔤🅰️🆎🅱️🆑🆒🆓ℹ️🆔Ⓜ️🆕🆖🅾️🆗🅿️🆘🆙🆚🈁🈂️🈷️🈶🈯🉐🈹🈚🈲🉑🈸🈴🈳㊗️㊙️🈺🈵🔴🟠🟡🟢🔵🟣🟤🟥🟧🟨🟩🟦🟪🟫◼️◻️▪️▫️🔶🔷🔸🔹🔺🔻💠🔘🔳🔲
🐵🐒🦍🦧🐶🐕🦮🐕‍🦺🐩🐺🦊🦝🐱🐈🐈‍⬛🦁🐯🐅🐆🐴🐎🦄🦓🦌🐮🐂🐃🐄🐷🐖🐗🐽🐏🐑🐐🐪🐫🦙🦒🐘🦏🦛🐭🐁🐀🐹🐰🐇🐿️🦔🦇🐻🐻‍❄️🐨🐼🦥🦦🦨🦘🦡🐾🦃🐔🐓🐣🐤🐥🐦🐧🕊️🦅🦆🦢🦉🦩🦚🦜🐸🐊🐢🦎🐍🐲🐉🦕🦖🐳🐋🐬🐟🐠🐡🦈🐙🐚🐌🦋🐛🐜🐝🐞🦗🕷️🕸️🦂🦟🦠💐🌸💮🏵️🌹🥀🌺🌻🌼🌷🌱🪴🌲🌳🌴🌵🌾🌿☘️🍀🍁🍂🍃🌑🌒🌓🌔🌕🌖🌗🌘🌙🌚🌛🌜🌡️☀️🌝🌞🪐🌟🌠🌌☁️⛈️🌤️🌥️🌦️🌧️🌨️🌩️🌪️🌫️🌬️🌀🌈🌂☂️⛱️❄️☃️☄️🔥💧🌊
🍇🍈🍉🍊🍋🍌🍍🥭🍎🍏🍐🍑🍒🍓🥝🍅🥥🥑🍆🥔🥕🌽🌶️🥒🥬🥦🧄🧅🍄🥜🌰🍞🥐🥖🥨🥯🥞🧇🧀🍖🍗🥩🥓🍔🍟🍕🌭🥪🌮🌯🥙🧆🥚🍳🥘🍲🥣🥗🍿🧈🧂🥫🍱🍘🍙🍚🍛🍜🍝🍠🍢🍣🍤🍥🥮🍡🥟🥠🥡🦀🦞🦐🦑🦪🍦🍧🍨🍩🍪🎂🍰🧁🥧🍫🍬🍭🍮🍯🍼🥛🍵🍶🍾🍷🍸🍹🍺🍻🥂🥃🥤🧃🧉🧊🥢🍽️🍴🥄🔪🏺
🎃🎄🎆🎇🧨🎈🎉🎊🎋🎍🎎🎏🎐🎑🧧🎀🎁🎗️🎟️🎫🎖️🏆🏅🥇🥈🥉🥎🏀🏐🏈🏉🎾🥏🎳🏏🏑🏒🥍🏓🏸🥊🥋🥅⛸️🎣🤿🎽🎿🛷🥌🎯🪀🪁🎱🔮🧿🎮🕹️🎰🎲🧩🧸♠️♥️♦️♣️♟️🃏🀄🎴🎭🖼️🎨🧵🧶
👓🕶️🥽🥼🦺👔👕👖🧣🧤🧥🧦👗👘🥻🩱🩲🩳👙👚👛👜👝🛍️🎒👞👟🥾🥿👠👡🩰👢👑👒🎩🎓🧢⛑️📿💄💍💎🔇🔈🔉🔊📢📣📯🔔🔕🎼🎵🎶🎙️🎚️🎛️🎤🎧📻🎷🎸🎹🎺🎻🪕🥁📱📲☎️📞📟📠🔋🔌💻🖥️🖨️⌨️🖱️🖲️💽💾💿📀🧮🎥🎞️📽️🎬📺📷📸📹📼🔍🔎🕯️💡🔦🏮🪔📔📕📖📗📘📙📚📓📒📃📜📄📰🗞️📑🔖🏷️💰🪙💴💵💶💷💸💳🧾💹✉️📧📨📩📤📥📦📫📪📬📭📮🗳️✏️✒️🖋️🖊️🖌️🖍️📝💼📁📂🗂️📅📆🗒️🗓️📇📈📉📊📋📌📍📎🖇️📏📐✂️🗃️🗄️🗑️🔒🔓🔏🔐🔑🗝️🔨🪓⛏️⚒️🛠️🗡️⚔️🔫🏹🛡️🔧🔩⚙️🗜️⚖️🦯🔗⛓️🧰🧲⚗️🧪🧫🧬🔬🔭📡💉🩸💊🩹🩺🚪🛏️🛋️🪑🚽🚿🛁🪒🧴🧷🧹🧺🧻🧼🧽🧯🛒🚬⚰️⚱️🗿
🌍🌎🌏🌐🗺️🗾🧭🏔️⛰️🌋🗻🏕️🏖️🏜️🏝️🏞️🏟️🏛️🏗️🧱🏘️🏚️🏠🏡🏢🏣🏤🏥🏦🏨🏩🏪🏫🏬🏭🏯🏰💒🗼🗽🕌🛕🕍⛩️🕋🌁🌃🏙️🌄🌅🌆🌇🌉♨️🎠🎡🎢💈🎪🚂🚃🚄🚅🚆🚇🚈🚉🚊🚝🚞🚋🚌🚍🚎🚐🚑🚒🚓🚔🚕🚖🚗🚘🚙🚚🚛🚜🏎️🏍️🛵🦽🦼🛺🚲🛴🛹🚏🛣️🛤️🛢️🚨🚥🚦🛑🚧🛶🚤🛳️⛴️🛥️🚢✈️🛩️🛫🛬🪂💺🚁🚟🚠🚡🛰️🚀🛸🛎️🧳⏱️⏲️🕰️🕛🕧🕐🕜🕑🕝🕒🕞🕓🕟🕔🕠🕕🕡🕖🕢🕗🕣🕘🕤🕙🕥🕚🕦
Suggested Locations
Wpisz tekst z poniższego obrazka. Nie jest wyraźny?

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Jan napisał/a komentarz do Dura lex, sed mala lex
Znajomy dyrektor szkoły (dziś jest już na emeryturze) powiedział mi parę lat temu w przypływie szcze...
Jan napisał/a komentarz do Co młodzi sądzą o demokracji?
Tylko USA, Chiny, Indie, Rosja i UE? A gdzie jest w rankingu największych potęg Japonia? Gdzie są Br...
Jan Soliwoda napisał/a komentarz do Sześć rad dla nauczyciela na początek roku szkolnego
Ppp: Skoro pracuje najwięcej i najciężej, no to rażącą niesprawiedliwością jest że pracuje za darmo,...
Jan Soliwoda napisał/a komentarz do Sprawdzanie matur jako wyzwanie współczesności
Tak 'sobie myślę' ('sobie' dosłownie, tak w ogóle to wciąż razi mnie ten neofrazeologizm, ale tu on ...
Najważniejsza sprawa: to UCZEŃ pracuje najwięcej, najciężej, za darmo, a w dodatku musi się zajmowa...
Jan Soliwoda napisał/a komentarz do Kto lub co jest konkurentem dla nauczycieli?
Nauczyciele to taki zajączek: chodzi o to żeby cały czas go gonić ale nie złapać go. Zewnętrzne ośro...
Jak zawsze mądra refleksja.
Leszek napisał/a komentarz do Co nowego w szkołach od września?
Pani Minister,mam bardzo podobne przemyślenia jako nauczyciel z 40-letnim stażem i dyrektor od ćwier...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie