Motywacja jest ważna. Bez motywacji niewiele zdziałamy. “Co z tą motywacją” – pytamy. Motywacja, motywacji, motywacją… Odmieniamy to słowo przez przypadki, głowiąc się, jak o nią zadbać. My – dyrektorzy, my nauczyciele.
Ocena pracy nauczyciela - wizja alternatywna
Drogi Czytelniku! Jeżeli jesteś zwolennikiem „dobrej zmiany w edukacji” i pochwalasz reformę wprowadzaną przez panią Zalewską, trafiłeś pod niewłaściwy adres. A może przeciwnie, adres jest właściwy, a dobry los dał Ci szansę przewartościowania poglądów?! Szczególnie jeśli jesteś dyrektorem placówki oświatowej i zachodzisz właśnie w głowę, jak stworzyć regulamin oceny pracy nauczycieli, który nie zabije Cię mitręgą i emocjami w swoim praktycznym zastosowaniu. Pomnij, że to pani minister zgotowała Ci ten los, a czytając dalej zwróć szczególną uwagę na rozdział „Kontekst”.
Skarpetkowe usprawnianie
Porozrzucane w pokoju dziecka skarpetki to częsty widok i zmora niejednego rodzica. Nauczmy dzieci dobierać skarpetki w pary, ćwicząc równocześnie percepcję wzrokową, spostrzegawczość, skupienie uwagi.
O pokoleniu Z
Każde pokolenie narzeka na młodsze. I sugeruje, że nie poradzi sobie w dorosłym życiu. Bo... działa inaczej, ma inne doświadczenia, zainteresowania i motywatory.
Po co jest uniwersytet?
Nie tylko w kontekście najnowszej ustawy o szkolnictwie wyższym warto zadać sobie pytanie "Po co nam są potrzebne uniwersytety?" Odnoszę wrażenie, że duża część dyskusji o reformach w nauce i edukacji, także na poziomie wyższym, sprowadza się do namiętnego omawiania szczegółowych rozwiązań, ale bez pytania o cel i sens. Na tytułowe pytanie można udzielić z grubsza trzech różnych odpowiedzi.
Internet w edukacji – między mądrością a głupotą
Żyjemy w epoce niespotykanej dotąd łatwości dostępu do gigantycznej wręcz i ciągle rosnącej ilości informacji. Informacja jest budulcem dla wiedzy, zatem logiczny wniosek, iż ludzkość powinna być coraz mądrzejsza. Tymczasem – paradoksalnie – obserwujemy zjawisko odwrotne – jesteśmy świadkami, i to w skali światowej, epidemii głupoty, która – nawiązując do amerykańskiego filmu „Idiocracy” z roku 2005 – nazywana jest idiokracją i przez wielu badaczy uważana za jedną z chorób cywilizacyjnych. Zjawisko to musi mocno niepokoić i z pewnością warto uczynić je przedmiotem analiz. Poszukiwaniem jego przyczyn oraz środków zaradczych zainteresowani są, a przynajmniej powinni być, przede wszystkim nauczyciele, pedagodzy i inni edukatorzy.
Dajmy sobie przestrzeń (nie tylko w edukacji)
Przestrzeń. Jak dla mnie słowo – klucz nie tylko w kontekście edukacji, chociaż dzisiaj właśnie w tym obszarze będę się poruszać. Kiedy o nim myślę, przed oczyma mam kilka różnych sytuacji ze szkolnego podwórka.